Liszowska pokaże ciało!

prawda

fałsz

foto: liszowska.pl

Jedna z najseksowniejszych polskich aktorek, Joanna Liszowska, nigdy nie wstydziła się swojego ciała. Zawsze dumnie pokazywała zgrabne nogi i obfity biust. Aktorka już nie raz udowodniła, że do pracy podchodzi profesjonalnie i kiedy wymaga tego rola, bez żadnego skrępowania rozbiera się na scenie teatru lub planie filmowym.

Obecnie celebrytka pracuje na planie najnowszej produkcji „Kobiety bez wstydu”. I jak sama nazwa wskazuje, będzie musiała pokazać nieco więcej ciała niż dotychczas. Ta informacja wzbudziła małe zamieszanie, a w mediach pojawiły się spekulacje, jakoby Joasia zażądała dublerki do rozbieranych scen. Nic bardziej mylnego!

Na łamach „Super Ekspresu”, aktorka szybko zdementowała krążące plotki

„Nie będę miała dublerki i nigdy nie miałam. Szczerze mówiąc, to nawet nie zastanawiałam się nad taką opcją. Jakby się zdarzył jakiś wypadek, to może, ale w normalnych warunkach dublerka nie jest mi potrzebna. Bardzo mi się podoba moje ciało i niczego się nie wstydzę”.

Trzeba przyznać, że Joasia rzeczywiście nie ma się czego wstydzić. O czym świadczy między innymi rozbierana sesja dla Playboya. A to, że zostało jej kilka kilogramów po ciąży, to żadna tragedia. Celebrytka już nie raz udowodniła, że czar i seksapil nie musi się mieścić tylko w rozmiarze 36!

Co Wy na to? Uważacie, że Joasia jest nadal seksowna?